Od początku 2017 roku zgodnie z nowymi przepisami europejskimi w sprawie ochrony środowiska producenci samochodów mają obowiązek stosowania w układach klimatyzacji czynnika o obniżonym współczynniku potencjału tworzenia efektu cieplarnianego. W 2006 roku w Unii Europejskiej postanowiono, że dotychczas stosowany czynnik chłodniczy R134a ma zbyt dużą wartość współczynnika Global Warming Potential (GWP), który dla tego czynnika wynosi 1430. W związku z powyższym uznano, iż należy go zastąpić alternatywnym czynnikiem chłodniczym o niższym potencjale tworzenia efektu cieplarnianego. Po wielu latach badań uznano, że najlepszym rozwiązaniem będzie stosowanie gazu R1234yf, którego współczynnik GWP wynosi 4. Zgodnie z obowiązującymi przepisami maksymalna dopuszczalna wartość współczynnika GWP wynosi 150. Jak się okazuje nowy czynnik R1234yf jest dość kontrowersyjny ze względu na to, że jest on łatwopalny oraz wymaga pracy w wyższych ciśnieniach i temperaturach. W 2008 roku UE mimo tych kontrowersji zatwierdziła czynnik R1234yf jako dopuszczalny do stosowania w układach klimatyzacji samochodowych. Nabicie klimatyzacji nowym czynnikiem R1234yf w nowo produkowanych samochodach stało się bardziej popularne od 2013 roku, ale dopiero od roku 2017 stało się obowiązkowe.
Nabicie klimatyzacji w praktyce – różnice między nowym, a starym gazem
Z punktu widzenia praktycznego nabicie klimatyzacji nowym czynnikiem R1234yf niczym nie różni się od nabicia serwisu klimatyzacji starym czynnikiem R123a. Serwis klimatyzacji w obu przypadkach przebiega bardzo podobnie w następujących krokach:
- Podłączenie maszyny do serwisu klimatyzacji do samochodu
- Odzyskanie czynnika chłodniczego z układu wraz z olejem smarującym
- Wykonanie próżni celem odciągnięcia wilgoci i sprawdzenia szczelności układu
- Podanie oleju oraz barwnika UV do układu
- Nabicie klimatyzacji czynnikiem chłodniczym
- Sprawdzenie poprawnego działania układu
- Sprawdzenie, czy wentylator klimatyzacji poprawnie działa
Ważną kwestią jest to, aby pamiętać że nie wolno mieszać gazów oraz do serwisu i nabicia klimatyzacji należy używać profesjonalnego sprzętu i przeznaczonych do serwisu komponentów takich jak olej smarujący układ.
Nowy czynnik klimatyzacji R1234yf – statystyki i koszty
Szacunkowe badania ekspertów podają, że na początku obecnej dekady na całym świecie było około 400 mln samochodów posiadających klimatyzację z czynnikiem R134a. Biorąc pod uwagę, że nie da się całkowicie wyeliminować wycieku tego gazu, samochody uważane są za jeden z istotnych elementów powodujących uszkodzenie warstwy ozonowej i ociepleniu klimatu. Na chwilę obecną nie posiadamy danych ile jest samochodów z nowym czynnikiem R1234yf, niemniej jednak wiadomo, że ich liczba będzie rosła z roku na rok.
Jednym z negatywnych aspektów samochodów na nowy gaz klimatyzacji jest to, że nowy czynnik jest znacznie droższy od starego. W zależności od typu samochodu nabicie klimatyzacji całego układu wzrośnie z dotychczasowych 200-250 zł, do nawet 1000 zł. Co więcej zgodnie z zaleceniami, czynnik R1234yf powinien być wymieniany co 2 lata.
Serwis klimatyzacji nowy czynnik R1234yf – uwaga na oszustów
Ze względu na znaczny koszt nowego czynnika do klimatyzacji HFO – R1234yf coraz częściej słyszy się o nieuczciwych praktykach w warsztatach zajmujących się takimi usługami jak: nabicie klimatyzacji, czy serwis klimatyzacji. Nieuczciwi handlarze samochodów lub też nieuczciwe firmy obsługujące klimatyzacje samochodową potrafią nabić układ klimatyzacji gazem LPG zamiast nowym gazem R1234yf. Taki nieuczciwy serwis pobiera od nieświadomego klienta opłatę często dochodzącą do 1000,00 zł, a defacto sprzedaje gaz od wartości 2,00 zł. Jest to skandaliczna praktyka, która bardzo szybko może doprowadzić do uszkodzenia systemu klimatyzacji i do znacznych kosztów z tym związanych.
Zalecane jest, aby serwis klimatyzacji (potocznie nazywany nabicie klimatyzacji) wykonywać tylko w wyspecjalizowanych serwisach godnych zaufania takich jak Daytona Motors. Do prawidłowego wykonania usługi potrzebny jest nie tylko profesjonalny sprzęt, duże doświadczenie, ale również uczciwość.
Warto również pamiętać, że nabicie klimatyzacji wiąże się z obrotem czynnikiem chłodniczym, który zgodnie z obowiązującymi przepisami jest poddany ścisłej kontroli obrotu. Każdy serwis, który zajmuje się serwisem klimatyzacji jest zobowiązany do ścisłego rozliczania gazu zużytego do nabicia klimatyzacji w samochodach klientów oraz do składania rocznych sprawozdań do odpowiednich instytucji zajmujących się ochroną środowiska.
Serwis klimatyzacji – którędy ucieka gaz?
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że układ klimatyzacji jest jak duży balon, składający się z wielu rurek, połączeń i urządzeń, w których ciśnienia często przekraczają 20 atmosfer. Należy mieć świadomość, że ubywanie gazu zasadniczo nie jest sytuacją normalną i zawsze ma swój powód. Jak nietrudno sobie wyobrazić taki system jest narażony na mniejsze lub większe nieszczelności, które mogą wynikać zarówno z korozji elementów układu oraz z uszkodzeń mechanicznych np. uderzenie kamienia w chłodnicę klimatyzacji, która znajduje się z przodu samochodu pod zderzakiem.
Serwis klimatyzacji wykonany w profesjonalnym serwisie składa się z kilku etapów opisanych powyżej. Przed napełnieniem klimatyzacji zalecane jest sprawdzenie szczelności układu, a w przypadku znacznego ubytku gazu istotne jest jest wykrycie nieszczelności. Warsztaty wykorzystują do tego specjalne pianki lub stosują specjalny gaz, który pozwala ujawnić miejsca wycieków czujnikiem. Najtańsze w naprawie są wycieki przez nieszczelne o-ringi uszczelniające przewody. Tu naprawa może się zamknąć kwotą kilkudziesięciu złotych.
Gorzej, jeżeli uszkodzeniu ulegnie np. parownik, gdyż czasami dostanie się do niego wymaga demontażu całej deski rozdzielczej. Wtedy koszt naprawy może znacznie przekroczyć 1000 zł.
Z kolei uszkodzony kompresor może wymagać zainwestowania nawet ponad 2000 zł w nowy, jeżeli nie uda się go naprawić. Do tego należy doliczyć potencjalny koszt płukania układu, wymiany elementów takich jak osuszacz oraz napełnienie układu czynnikiem chłodniczym.
Naprawa klimatyzacji – lepiej zapobiegać niż leczyć
Biorąc pod uwagę horrendalnie wysokie ceny czynnika, warto reagować już na pierwsze objawy spadku skuteczności chłodzenia. Z każdym ubywającym gramem gazu koszty naprawy znacząco rosną i nie ma co czekać, aż układ całkowicie się opróżni. Zgodnie z nowym ustawodawstwem w przypadku gdy podczas serwisu klimatyzacji mechanik stwierdzi ponadnormatywne ubytki czynnika chłodniczego serwis ma obowiązek usunąć źródło wycieku. Bez tego może odmówić nabicia klimatyzacji. Jak wyżej wspomniano koszt usuwania nieszczelności jest bardzo różny i zależy od wielu czynników, ale zazwyczaj waha się pomiędzy kwotą kilkudziesięciu zł (nieszczelne o-ringi), po grubo ponad 1000 zł (skomplikowana wymiana parownika czy konieczność zastosowania nowego kompresora). Oczywiście wymiana nieszczelnego elementu wymaga wcześniejszego odpompowania gazu, a więc łączna cena usługi zawsze musi uwzględniać koszt tzw. nabicia klimatyzacji (kilkaset zł).